Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Prezydent Andrzej Duda wystąpi dziś podczas 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W planach kilka spotkań z prezydentami innych państw - w tym Brazylii Wirtualna Polska ujawniła gdzie przebywa i co robi głowa państwa na wakacjach. Prezydent Andrzej Duda, który zapewne ręce ma obolałe od podpisywani ustaw, udał się wreszcie na zasłużony urlop. Jak ujawnia Wirtualna Polska, wraz z pierwszą damą Agatą Dudą, od środy relaksuje się w ośrodku prezydenckim „Mewa” w Juracie. Marcin Przydacz o planach prezydenta. Andrzej Duda już szykuje się do bankietu przed koronacją. Prezydencki minister zdradził szczegóły. Data utworzenia: 4 maja 2023, 12:11. Koronacja króla - Wróg będzie obawiał się nas napaść wtedy, kiedy nigdy nie będzie pewny, czy nagle gospodyni domowa nie wyciągnie z szuflady karabinu i nie zastrzeli wchodzących na jej podwórko napastników - mówił prezydent Andrzej Duda podczas uroczystych obchodów Święta WOT, które odbyły się w sobotę w Rzeszowie. Co jeszcze mieli do powiedzenia żołnierzom w dniu ich święta prezydent ♦ Prezydent złożył wizyty na Ukrainie, gdzie na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni odbyły się obchody 80. rocznicy zbrodni katyńskiej. Prezydenci Polski i Ukrainy Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski podpisali wspólną deklarację, podkreślając znaczenie polsko-ukraińskich stosunków dwustronnych, które mają charakter partnerstwa strategicznego. Andrzej Duda i jego otoczenie rozglądają się za zajęciem po prezydenturze. Nasi rozmówcy w obozie władzy mówią dosadnie: prezydent chce mieć prestiżową, dobrze płatną pracę za Urodziła się 2 kwietnia 1972 roku w Krakowie. Agata Duda, z domu Kornhauser, jest intelektualistką pochodzącą z rodziny o inteligenckich korzeniach. Ukończyła szkołę podstawową, następnie liceum, później studia, zdobywając wykształcenie filologa języka niemieckiego. Pierwsza dama Polski ze związku z Andrzejem Dudą urodziła Prezydent RP Andrzej Duda zaprzysiągł gabinet Mateusza Morawieckiego, którego wcześniej desygnował na stanowisko szefa rządu. Od tej chwili premier ma dwa tygodnie, by uzyskać wotum Prezydent Andrzej Duda, który po południu przybył do Przewodowa na Lubelszyczyźnie, poinformował, że na miejscu gdzie spadła, rakieta, trwają czynności śledcze. Apelował też m.in. do dziennikarzy, aby w miarę możliwości nie niepokoili tych, których dotknęła tragedia. Prezydent powtórzył, że w przekonaniu rządu i ekspertów, wydarzenia w Przewodowie, to był to We wtorek prezydent Andrzej Duda rozpoczął swoją wizytę w Nowym Jorku, gdzie odbywa się Zgromadzenie Ogólne ONZ. W ramach spotkań bilateralnych rozmawiał już między innymi z prezydentem L68K. W Kijowie odbył się dziś II Szczyt Pierwszych Dam i Dżentelmenów, w którym na zaproszenie Ołeny Zełenskiej wzięła udział Agata Kornhauser–Duda. Do wydarzenia dołączył także Prezydent Andrzej Duda. Temat spotkania – „Ukraina i świat: Przyszłość, którą (od)budujemy razem”. O wsparciu Ukrainy i jej mieszkańców dyskutowały dziś Pierwsze Damy i Dżentelmeni, do których dołączyli wiodący światowi eksperci, znani mówcy i influencerzy. Wypowiedzi Prezydenta RP i Małżonki>> – Sercem i myślami jesteśmy z naszymi ukraińskimi przyjaciółmi i wszystkimi, którzy solidarnie ich wspierają – podkreślała Małżonka Prezydenta RP, dziękując inicjatorce spotkania – Pierwszej Damie Ukrainy za zaproszenie. – Dzisiaj łączymy się z Krakowa, gdzie odbywa się wielki charytatywny mecz tenisowy, który zgromadził wspaniałe gwiazdy sportu – mówiła Agata Kornhauser–Duda. – Jest z nami Elina Switolina, Iga świątek, Agnieszka Radwańska, był z nami również Andrij Szewczenko. – Całkowity dochód z tego charytatywnego meczu zostanie przekazany na wsparcie dla dzieci i młodzieży dotkniętych skutkami tej okrutnej wojny w Ukrainie – dodała Agata Kornhauser–Duda. Pani Prezydentowa podkreśla, że ten mecz należy do tysiąca innych wydarzeń: kulturalnych, sportowych, jak również akcji pomocowych na rzecz Ukrainy, które odbywają się w Polsce od początku wojny. Polki i Polacy bardzo głęboko przeżywają tragedię swoich sąsiadów i nie chcą pozostawać bierni. Angażują się w przedsięwzięcia, zbierają różnego rodzaju najpotrzebniejsze produkty, które są potem transportowane do Ukrainy. Pomagają spontanicznie – akcje te organizowane są przez samorządy, organizacje pozarządowe, przedsiębiorców, liderów lokalnych społeczności – akcentowała Pierwsza Dama RP w swoim wystąpieniu. – Nie tylko jako Małżonka Prezydenta, ale po prostu jako Polka jestem dumna z nas Polaków, z tego, jak pomagamy Ukrainie – podkreśliła. I dodała, że wszyscy, którzy szukali schronienia przed wojną znaleźli bezpieczną przystań w Polsce. – Wszyscy, którzy tutaj pozostają są otoczeni jak najlepszą opieką – zapewniła Agata Kornhauser–Duda. – Każdy z nas robi dziś, co może, by obronić Ukrainę – żeby pozostała wolna, suwerenna, niepodległa, a w przyszłości, żeby ją odbudować – mówił później Andrzej Duda. – Dziękuję mojej żonie i paniom prezydentowym za te dary serca, które dajecie na co dzień; które dzięki Pań apelom, Waszym staraniom płyną do Ukrainy z całego świata – podkreślał Prezydent RP. – Każdy z nas działa na swój sposób. Działamy na niwie politycznej – ja wpieram Ukrainę wszędzie, gdzie tylko mogę; wspieram Ukrainę w drodze do Unii Europejskiej, na forum Sojuszu Północnoatlantyckiego, mobilizuję kolegów przywódców na całym świecie, by wpierać Ukrainę militarnie, by wysyłać to, co jest jej potrzebne – podkreślił Prezydent RP. – Niech Rosja widzi, że przegrała tę wojnę – nie tylko militarnie, ale także politycznie. Że jeżeli jakieś państwo jest częścią nowoczesnego, pięknego, rozwijającego się świata, to częścią tego świata jest właśnie Ukraina – dodał. Razem z Prezydentem RP i Pierwszą Damą z Kijowem połączyła się Elina Switolina – ukraińska tenisistka, która uczestniczyła w krakowskim meczu charytatywnym. Podczas kijowskiego szczytu rozmawiano o praktycznych krokach i działaniach, które mogą podjąć współmałżonkowie światowych przywódców, by zmierzyć się z problemami i wyzwaniami, przed którymi stoi teraz świat z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Celem spotkania było także zebranie funduszy na rzecz naprawy Ukrainy. Szczyt odbył się w formacie hybrydowym. Główna lokalizacja szczytu to Kompleks Sanktuarium Narodowego „Zofia Kijowska”, w centrum Kijowa. Powstały także również 4 studia w Warszawie, Brukseli, Londynie i Nowym Jorku, skąd do dyskusji online włączyli się prelegenci. Anita Czupryn Stylowi Agaty Kornhauser-Dudy przyjrzeli się eksperci zagranicznych mediów. Chwalą jej ponadczasowe stroje. Niewielu jednak wie, że pierwszą damę Polski ubierają polscy projektanci. I to wcale nie najsłynniejsi... I nspirujący styl pierwszej damy doceniła ostatnio dziennikarka Caitlin McBride, pisząca w „Independent” o modzie i stylu najważniejszych kobiet świata. Przypomniała, że na pierwsze strony światowych gazet Agata Kornhauser-Duda trafiła po tym, jak zignorowała wyciągniętą dłoń prezydenta USA Donalda Trumpa, witając się najpierw z Melanią Trump. A było to w 2017 roku podczas wizyty pary prezydenckiej USA w Polsce. Zdaniem autorki, ten incydent wystarczył, by Agatę Dudę podnieść do statusu ikony wśród kobiet kwestionujących mizoginistyczną retorykę Trumpa. Modowa dziennikarka porównuje też naszą pierwszą damę do francuskiej - Brigitte Macron, dlatego właśnie, że jej również udało się zbudować fundament przyjaźni z pierwszą damą USA Melanią Trump. Dlaczego pierwsza dama z Polski, Agata Duda, powinna zostać dodana do listy stylów obowiązkowych - stawia tezę McBride, analizując jej stroje podczas najważniejszych spotkań dyplomatycznych. Jak na przykład z japońskim księciem Akishino i jego małżonką księżną Kiko, kiedy to nasza pierwsza dama ubrana była w odważną w kolorze malinową sukienkę midi, a głowę przyozdobioną miała pasującym kolorem do sukienki fascynatorem. Wspomina też o jednym z pierwszych występów Agaty Kornhauser-Dudy podczas spotkania z belgijską królową Mathilde, kiedy to jej liliowa sukienka i fascynator były uosobieniem subtelnej elegancji. Albo o spotkaniu z brytyjską księżną Cambridge Kate Middleton, ubraną w białą suknię, której Agata Duda nie starała się przyćmić własnym strojem. To, na co zwraca uwagę dziennikarka, to profesjonalny, konserwatywny styl, którym jednak Agata Duda niespecjalnie się przejmuje, dzięki czemu potrafi nosić się z lekkością i poczuciem cichej pewności. To wszystko ma sprawiać, że stała się ona już znakiem na globalnej mapie ikon mody. W gruncie rzeczy ani w tych zachwytach, ani analizie nie ma nic zaskakującego, przynajmniej w Polsce, gdzie media wielokrotnie zwracały uwagę na wizerunek naszej pierwszej damy. Na to, że Agata Kornhauser-Duda olśniewa strojami, czasem przyćmiewając nimi inne pierwsze damy. Albo porównując jej stylizacje do tych, które nosiła czy to księżna Diana, czy Michelle Obama, całymi latami napędzająca w Ameryce rynek mody, wyznaczając współczesny styl. Czy tak też będzie w przypadku pierwszej damy Polski? Wiele może na to wskazywać, dlatego że, o czym może nie wszyscy wiedzą, Agata Kornhauser-Duda całkowicie oddała się w ręce polskich projektantów i polskich pracowni krawieckich. I „efekt Agaty Dudy” jest w polskich butikach już widoczny. Ale o tym za chwilę. - Żadna wcześniej prezydentowa w Polsce nie miała takiej sylwetki, takiej postawy i takiej gracji. To ma Agata Duda i to jest w niej naturalne - przyznaje Dorota Wróblewska, ekspertka od wizerunku, autorka książek o modzie i prowadząca dla Onetu program „Drzwi do stylu”. Agata Duda mierzy 176 centymetrów wzrostu, często więc stroje dla niej muszą być wydłużane. Ubrania nosi szykowne, klasyczne i eleganckie - ocenili Polacy, kiedy tylko poznali małżonkę Andrzeja Dudy, nauczycielkę języka niemieckiego w jednym z krakowskich liceów, jeszcze zanim został on prezydentem. Złośliwi z kolei - bo takich przecież nie brakuje - porównywali jej styl i fryzurę do bohaterki „House of Cards” - Claire Underwood. Czy styl pierwszej damy od tamtej pory się zmienił? Jedni twierdzą, że przeszła prawdziwą metamorfozę, inni - że nadal preferuje typowo nauczycielski strój - garsonki z lamówką, żakiety, marynarki. Jednak już nawet po pobieżnej analizie zdjęć z pierwszego okresu prezydentury i porównując je ze zdjęciami z czasów obecnych, widać zmianę. Po pierwsze - fryzura, już nie grzeczna, z grzywką, ale odsłaniająca czoło - bardziej odważna, rzec można nawet ostra i drapieżna. Po drugie - kolor strojów - często zdecydowany. Po trzecie - pani prezydentowa nie boi się dużych wzorów. No i - co zauważa każdy, kto interesuje się modą - pierwsza dama nigdy nie zaliczyła żadnej modowej wpadki. - To akurat jest normalne, bo pierwsza dama ubiorem musi przede wszystkim stosować się do obowiązującego dress code’u. Z tego powodu jest pod nieustanną lupą i obstrzałem kamer i obiektywów - mówi Dorota Wróblewska. I dodaje: - Z pewnością też wszystko świetnie na niej leży. Agata Kornhauser-Duda ma absolutną świadomość swojej figury, jest bardzo zgrabna i potrafi podkreślić swoje atuty. Do zalet ekspertka od mody zalicza również to, że wizerunek pierwszej damy jest jednolity i świetnie - od a do zet - opracowany. Zaletą jest to, że kostiumy, jakie nosi pierwsza dama, są przystępne cenowo, że nie stoi za tym wielka moda ani logo znanych marek. - To, że nosi to, co polskie, że wszystkie garsonki szyje w Polsce, że nie chwali się markami ani logo, to jest na plus. To jest ten trend, który świadczy o niej dobrze. Wizerunkowy produkt dobrze jest wykreowany, look przemyślany - wymienia Dorota Wróblewska. Ale nie jest już tak optymistyczna, jeśli chodzi o projektantów, którzy szyją dla pierwszej damy. - W istocie, to nie są projektanci z prawdziwego zdarzenia. Stroje pierwszej damy powstają w bardzo dobrych pracowniach krawieckich, ale nie ma w nich autorskich projektów, nie ma kreowania mody. To po prostu dobre, ale jednak krawiectwo - mówi Dorota Wróblewska. Ł agodniejsza w ocenie była Jolanta Kwaśniewska, swego czasu uchodząca przecież w Polsce za ikonę stylu. Była prezydentowa, pytana o look Agaty Kornhauser-Dudy, odpowiedziała dyplomatycznie: Dwukrotnie widziałam panią Dudę w czasie przedprezydenckim. Uważam, że jej grono stylistów przygotowuje bardzo dobre stylizacje. Jeśli jeszcze jest marka, która ubiera panią prezydentową, to mogę tylko pozazdrościć - powiedziała Jolanta Kwaśniewska. W jednym nie miała racji: obecna pierwsza dama nie ma stylistki na etacie, kreacje wybiera sama. Czasem prosi o jakąś modyfikację albo urozmaicenie, ale generalnie kupuje to, co jest przeznaczone do sprzedaży. I najczęściej stroje w żywych kolorach: amarant, róż, czerwień. Agata Duda postawiła przede wszystkim na kreacje Teresy Kopias z Łasku-Kolumny, na markę Modesta z Ozorkowa, a także stroje Doroty Goldpoint i Eli Piorun, szyjącej, jak wyśledziły tabloidy, dla takich gwiazd między innymi jak Grażyna Torbicka czy Monika Zamachowska. Agata Duda osobiście kupuje ubrania w atelier Eli Piorun na warszawskiej Woli - i są to już gotowe kreacje. Ela Piorun zwierzała się mediom, w jaki sposób pierwsza dama odkryła jej butik - po prostu raz obok niego przejeżdżając. Zainteresowały ją wówczas modele, jakie wystawiono w okiennej witrynie. Zatrzymała samochód, wysiadła i po prostu weszła. I tak zaczęła się ich współpraca, która trwa już ponad dwa lata. Od tego też czasu butik Eli Piorun bardzo zyskał na popularności. Polki dziś chcą się nosić tak, jak Agata Kornhauser-Duda, albo mieć podobną kreację. Dlatego coraz częściej zaglądają do dyskretnego butiku na Nowolipkach. Faktem jest, że pani prezydentowa nie wydaje na ubrania wielkich pieniędzy. Za kostiumy czy sukienki płaci od 500 do 1200 złotych, powtarza te same zestawy ubrań po kilka razy, tworząc z nich też nowe zestawienia. - Owszem, kostiumy są cenowo dostępne dla większości kobiet, to super, że pierwsza dama nie wyrzuca na ciuchy pieniędzy w kosmos, ale nie stoi za nimi wielka moda. Mnie brakuje w nich szlachetności i tej niewymuszonej nonszalancji, jaką ma na przykład żona prezydenta Trumpa, Melania. Ona nosi się oczywiście z dress code’m, ale jest nowoczesna. Agata Kornhauser-Duda nie wychodzi poza pewien schemat, ona niczego nie przełamuje. Boi się przekroczyć pewną granicę. Ubiera się bezpiecznie. Dla 70 procent Polaków będą to ładne kreacje. Ale dla tych, którzy żywo interesują się modą, to nie jest nic odkrywczego - ocenia Dorota Wróblewska. I dodaje: - To fantastyczne, że dla pani prezydentowej ubrania szyją polskie krawcowe, ale miło by też było, gdyby zaprojektowali i uszyli dla niej polscy projektanci. Gdyby sukienkę na jakąś uroczystą kolację zaprojektowała Gosia Baczyńska albo Maciek Zień. Z pewnością Gosia Baczyńska to na modowej scenie znana postać - jedna z czołowych polskich projektantek mody. Skończyła wrocławską Akademię Sztuk Pięknych - projektowanie ceramiki i szkła, ale po studiach wyjechała do Londynu, gdzie znalazła pracę jako krawcowa. Tam otrzaskała się ze światem wielkiej mody, szyjąc dla znanych projektantów. Do Polski wróciła w latach 90. i zaczęła tworzyć własne kolekcje. Odniosła wielki sukces - w 2013 roku jako pierwsza polska projektantka była na pokazie Paris Fashion Week. Doceniła ją też księżna Kate - prezentując się w 2017 roku w sukience jej projektu. Z kolei Maciej Zień to projektant zarówno ubrań, również do spektakli teatralnych i baletów, jak i wnętrz. Od 2010 roku odpowiada za wizerunek gwiazd na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni. W jego kreacjach chodzą między innymi: Grażyna Szapołowska, Danuta Stenka, Małgorzata Kożuchowska, Małgorzata Socha, Edyta Herbuś, czy żona Roberta Lewandowskiego - Anna Lewandowska. Tylko że, jak zauważa Dorota Wróblewska, z polskimi, świetnymi projektantami jest pewien problem. Przede wszystkim światowi projektanci modę traktują jak biznes. A to oznacza, że mają swoje sklepy. W Polsce są projektanci, mają nazwiska, ale nie mają stworzonej własnej marki - ubrania kupić można tylko w ich atelier, brak sieci butików. Są też tacy projektanci, którzy, delikatnie mówiąc, inspirują się modą już prezentowaną przez światowe sławy kina czy mody. Bywa, że ich kreacje są łudząco podobne do tych już w świecie prezentowanych. Na dodatek ceny strojów polskich projektantów są zupełnie nieadekwatne w porównaniu z zagranicznymi. Na przykład sukienka Łukasza Jemioła kosztuje tyle samo, co sukienka zaprojektowana przez Stellę McCartney, w cenę której wchodzi przecież potężny marketing i promocja. Dziś w Polsce niektóre marki musiały się zwinąć, bo moda przebije się tylko wtedy, kiedy idą za nią ogromne pieniądze. W sklepach Harrodsa na przykład nie ma już marki Joanny Przetakiewicz, La Mania. Jedyną polską projektantką, która się przebiła do świata i swoje projekty sprzedaje na Net-a-Porter, najsłynniejszym luksusowym sklepie internetowym, jest Magda Butrym. Przez pięć lat projektowała ubrania dla marki Joanny Przetakiewicz, ale w 2014 roku zaczęła projektować już pod własnym nazwiskiem. Już rok później jej ubrania znalazły się w najlepszych butikach na świecie. Na punkcie jej projektów zwariowała Kim Kardashian, pokochała je też Anja Rubik. W ubiegłym roku znalazła się w rankingu trzech najlepiej sprzedających się luksusowych marek niszowych, opracowanych przez portal Business of Fashion. Aktualnie na polskim modowym rynku charakterystyczne jest to, że świetnie radzą sobie projektanci streetowi, tworzący ubrania sportowe, albo - jak w przypadku projektantów pierwszej damy, ci, którzy stawiają na ponadczasową klasykę. I nawet jeśli nie rozpoznajemy ich marek ani nazwisk, to mogą mieć większe obroty ze sprzedaży swoich ubrań niż znane w Polsce nazwiska. - Chodzi jednak o to, że strój w gruncie rzeczy to też styl życia, który przejawia się w tym, co człowiek ma do powiedzenia - zauważa Dorota Wróblewska. I wymienia: - Jolanta Kwaśniewska była określona. Maria Kaczyńska była sobą - ciepłą, miłą. Jaka jest Agata Duda? Tego nie wiemy, bo ona nic nie mówi. Wydaje się więc, że nawet najpiękniejszy strój uszyty na miarę to trochę jednak za mało, aby móc coś więcej powiedzieć o człowieku. – Pani prezydentowa Agata Duda ma bardzo duże wyczucie stylu, lubi bawić się trendami, ale zawsze z tych trendów wybiera to, co jest adekwatne dla jej sylwetki. Nasza pani prezydentowa ma właściwie sylwetkę modelki i może sobie pozwolić na dużo więcej niż inna pani prezydentowa, która jest np. drobniejsza, niższa. Może więc nosić garnitury, sukienki ołówkowe, rozkloszowane, właściwie tutaj jest duże pole do popisu – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint. Projektantka, która od kilku lat przygotowuje kreacje dla pierwszej damy, zdradza, że ma ona swoje ulubione kolory i materiały. – Pani prezydentowa bardzo lubi granat i dobrze się w nim czuje. Jest to też podstawowy kolor w dyplomacji, ale też w biznesie. Oczywiście czerń, którą kochają wszystkie kobiety. Lubi też żywe, intensywne kolory, z kolei unika pasteli, takich blado-rozmytych kolorów. Myślę też, że one nie korespondują dobrze z jej typem urody, natomiast mocne, intensywne barwy dobrze się prezentują przy takiej kolorystyce włosów i skóry – mówi Dorota Goldpoint. Jak zauważa, są też kroje, które szczególnie dobrze podkreślają sylwetkę Agaty Dudy. – Lubi asymetrię, szczególnie to, co ja proponuję, a w moich ubraniach przeważa asymetria, asymetryczne rękawy, asymetryczne dekolty. Ta czarno-biała suknia, która zrobiła ogromną furorę, gdy para prezydencka odwiedzała w Stanach Zjednoczonych Donalda Trumpa i jego żonę. O niej się dużo pisało i nawet do tej pory się pisze, że to był strzał w dziesiątkę. Więc ja też jestem bardzo szczęśliwa, że mogę pracować z pierwszą damą, że mogę też proponować jej swoje projekty. Czasami robimy coś na specjalną okazję, czasami modyfikujemy jakiś mój projekt – mówi projektantka. Dorota Goldpoint podkreśla, że z dużą przyjemnością realizuje koncepcje pierwszej damy. Jest ona bowiem osobą wymagającą, ale niezwykle konkretną. Zlecenia realizowane są więc bardzo szybko. – Mam informację, na jaką okazję pani prezydentowa potrzebuje stylizacji, proponuję coś z własnej kolekcji, ewentualnie przedstawiam rysunki i na tej podstawie pani prezydentowa coś wybiera, ewentualnie w obrębie tego wybranego projektu są jakieś zmiany wprowadzane. Ta współpraca zawsze przebiega bardzo sprawnie, w bardzo zdyscyplinowany sposób, zarówno jeśli chodzi o przymiarki, o terminy, wszystko jest jasno określone, więc życzyłabym sobie tylko takich klientów – mówi. Zdaniem Doroty Goldpoint pani prezydentowa w swoich stylizacjach na nikim się nie wzoruje i nie kopiuje stylu żadnej innej pierwszej damy. Zawsze stawia na oryginalność. – Pani prezydentowa sama dokonuje wyborów, ona bardzo dobrze siebie zna, ma dużą świadomość swojej sylwetki. I myślę, że nawet jeśli te inspiracje pochodzą z zewnątrz, to jednak są bardzo uaktualniane poprzez właśnie swój styl, swoje charakterystyczne elementy, które zawsze powtarza w stroju, i też poprzez to, co lubi, w czym się dobrze czuje – mówi projektantka. W jej ocenie skompletowanie i dopasowanie garderoby do konkretnych okazji to jednak nie lada wyzwanie. Tym bardziej że grafik pierwszej damy pęka w szwach. – Gdybyśmy były na miejscu pani prezydentowej i gdybyśmy musiały codziennie mieć inną stylizację, bo codziennie mamy obowiązki, codziennie pani prezydentowa spotyka się z różnymi środowiskami, z dziećmi, z osobami niepełnosprawnymi, z osobami chorymi, na wyjazdach, to przecież zwykłemu człowiekowi nie starczyłoby fantazji, żeby za każdym razem inaczej wyglądać – mówi Dorota Goldpoint. Trzeba też wziąć pod uwagę to, że styl Agaty Dudy musi być dopasowany do politycznego dress code’u. Niewskazane jest, by ubiór był ekstrawagancki i rzucał się w oczy. Może to bowiem rozpraszać uwagę odbiorców i budować niepotrzebny dystans. Rekomendowany jest więc strój stonowany, który wzbudza zaufanie. – Są pewne zasady, jest etykieta dyplomatyczna, która nakazuje, że pani prezydentowa nie może pojawić się w jednej stylizacji częściej niż raz w roku. W związku z tym wyobraźmy sobie, jaki my miałybyśmy problem, gdybyśmy się miały codziennie tak super ubierać, a moim zdaniem pierwsza dama ubiera się doskonale – mówi projektantka. Źródło: PAP,